Wizyty

czwartek, 9 sierpnia 2012

Trwa mój urlop, nie potrafię się odprężyć i poczuć dobrze, spokojnie, bez nerwów. Tego lata chcieliśmy pobyć trochę na "Krzemieniu" ale niestety, nie udało się. Życie przyniosło smutek i żal, a co za tym idzie i zmiany. Zmarł Jacka ojciec no i ... właśnie nasze lato się zmieniło. Szukam cały czas młodych drzewek brzozy w dobrej cenie, aby posadzić je w miejsce tych, które zmarzły mi tej wiosny ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz