Niedawno zmarła Maria Czubaszek-kobieta, która była wolna. Mówiła co chciała i robiła co chciała. Nie każdy tak może. Ale może to i dobrze, bo gdyby wszyscy mówili i robili co chcieli -nie wiem jak by to wyglądało. Nawet busz leśny nie zna takich przypadków.
Maria kochała psy-ja kocham koty i konie. Dwie skrajności :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz