Wizyty

piątek, 5 października 2012

Jestem zła i po raz nie wiem który dociera do mnie,że żyję w dzikim kraju. Dowiedziałam się od dyrektorki szkoły,że jako rodzic nie mam prawa do kserokopii klasówki/sprawdzianu mojego dziecka, które uczęszcza do 6 klasy szkoły podstawowej. Dowiedziałam,że sprawdzian córki jest pracą autorską szkoły/nauczyciela i mogę mieć wgląd do pracy na terenie szkoły. A i jeszcze się dowiedziałam,że sprawdzian do niczego mi się nie przyda , ponieważ nie jestem w stanie nauczyć mojego dziecka ...logicznego myślenia -w tym celu mam się zwrócić do pani nauczycielki.
Może ktoś mnie oświeci w tej kwestii?