Wizyty

piątek, 5 października 2012

Jestem zła i po raz nie wiem który dociera do mnie,że żyję w dzikim kraju. Dowiedziałam się od dyrektorki szkoły,że jako rodzic nie mam prawa do kserokopii klasówki/sprawdzianu mojego dziecka, które uczęszcza do 6 klasy szkoły podstawowej. Dowiedziałam,że sprawdzian córki jest pracą autorską szkoły/nauczyciela i mogę mieć wgląd do pracy na terenie szkoły. A i jeszcze się dowiedziałam,że sprawdzian do niczego mi się nie przyda , ponieważ nie jestem w stanie nauczyć mojego dziecka ...logicznego myślenia -w tym celu mam się zwrócić do pani nauczycielki.
Może ktoś mnie oświeci w tej kwestii?

niedziela, 30 września 2012

Oto przedstawiciele gatunku jabłoni, której nazwy nie znam niestety. Może ktoś z Was rozpozna swoich znajomych w tych jabłkach? :)
Są żółte jak cytryny, moja mama zrobiła z nich mus jabłkowy, a więc nadają się do tego :) Właśnie jem jedno z tej czwórki i w smaku są niby słodkie, ale z lekkim kwaskiem, bardzo soczyste i kruche według mojego smaku oczywiście. Ktoś inny może mieć inne zdanie na temat ich smaku i konstrukcji.

środa, 26 września 2012

Czy wiecie kochani, kiedy należy zrywać jabłka "malinówki"?

wtorek, 4 września 2012

Jak jest za mało- źle, jak za dużo też niedobrze-i dotyczy to wszystkiego, ale ja mam na myśli jabłka. W tym roku jabłek jest zatrzęsienie, normalnie armagedon jabłkowy. Mamy na "Krzemieniu" bardzo stare 4 jabłonie i wszystkie ulepione na maxa. Co z tym robić? przerobi się w sumie może jedno całe drzewo, a reszta? reszta będzie dla robaków i zwierząt, które lubią jabłka :)

sobota, 18 sierpnia 2012

Byliśmy dzisiaj na "Krzemieniu" . Posadziłam jedną brzózkę, którą kupiłam w czwartek tym razem za całe 15zł :) podlałam wszystkie drzewka, a  Jacek kosił trawę. Spaliliśmy także trochę gałęzi z wyciętych wcześniej pobliskich chaszczy, ot małe porządki przed zimą.   Pogoda dopisała :)
Była z nami córka, dostała rakietę do tenisa na urodziny (12) i cały czas zawzięcie odbijała piłkę od ściany domu :) i sobota minęła ...

piątek, 17 sierpnia 2012

Ten Pan budzi mnie codziennie rano około 3:30, nie nie to nie jest wieś to miasto właśnie :) a ta Pani jak zniesie jajko to gdacze prawie tak głośno jak ten Pan co pieje :) :)

wtorek, 14 sierpnia 2012

Byłam dzisiaj w małym Centrum Ogrodniczym w mojej miejscowości i kupiłam 10 brzózek w doniczkach po 19zł. Brzózki maja około 2m i mają pełną doniczkę korzeni. Jutro je posadzę. Mam nadzieję,że się przyjmą i wiosną wypuszczą pączki :)

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Mam urlop. Coraz częściej myślę o zamieszkaniu na wsi. Życie tak szybko ucieka, więc zadaję sobie pytanie: kiedy jest czas na spełnianie swoich marzeń? skoro mamy pracować do 67 roku życia to kiedy jest czas na takie zmiany? jak będę miała prawie 70 lat?! No i tak sobie myślę co można robić na wsi mając około 4 tyś metrów kwadratowych? w sumie ziemia to marna bo piachy, talentów żadnych nie posiadam, więc co klapa ???
Może jakieś pomysły, propozycje??? :) :)
wiem, wiem "to coś" musi urodzić się w mojej głowie, ale czy da radę...? :)

piątek, 10 sierpnia 2012

Remont domu stanął w miejscu, proza życia-brak czasu, siły... w pojedynkę czy w dwójkę wiele się nie zdziała, ale i tak trzeba go przeprowadzić 

czwartek, 9 sierpnia 2012

Trwa mój urlop, nie potrafię się odprężyć i poczuć dobrze, spokojnie, bez nerwów. Tego lata chcieliśmy pobyć trochę na "Krzemieniu" ale niestety, nie udało się. Życie przyniosło smutek i żal, a co za tym idzie i zmiany. Zmarł Jacka ojciec no i ... właśnie nasze lato się zmieniło. Szukam cały czas młodych drzewek brzozy w dobrej cenie, aby posadzić je w miejsce tych, które zmarzły mi tej wiosny ...

niedziela, 13 maja 2012

Człowiek powinien mieć dwa życia...
Na "Krzemieniu" zrobiło się zielono i śpiewnie. Ptaki budują gniazda jak szalone, natura nie odpuszcza, działa w powtarzającym się kręgu. Zycie zgodne z rytmem natury jest człowiekowi pisane i dla niego najlepsze, ale ludziom naszych czasów(czyli nam) nie jest dane. Żyjemy rytmem pracodawcy...
A oto kilka fotek
Następnym razem może uda mi się zrobić fotki dalszej okolicy, której sama jeszcze nie znam.
Remont w domu posuwa się bardzo powoli, właśnie ze względu na brak czasu i pieniędzy na ten cel. 
Marzenia zawsze kosztują a dokładniej ich realizacja, dlatego nie zawsze się spełniają :(

niedziela, 22 kwietnia 2012

Wczoraj byliśmy na "Krzemieniu" i się zmartwiłam, bo z ponad setki brzóz posadzonych jesienią przyjęło się i puściło liście ...8 sztuk słownie osiem :( nie mam pojęcia dlaczego. A tyle pracy w to włożyłam. To zniechęca ...  Teraz w kwietniu kupiłam 50 sztuk brzozy z allegro i posadziłam w innym miejscu wokół rozsączników od szamba i samego szamba. Zobaczymy jak tym pójdzie. W miejsce tych martwych drzewek z jesieni będę sukcesywnie dosadzała nowe drzewka. Była piękna słoneczna pogoda. Ptaki śpiewały, prawie na wyciągnięcie ręki, tak  że hej :) :) tylko te jesienne drzewka mnie smuciły :( widać nie mam ręki ...

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Zrobiliśmy sobie dzisiaj wypad na "Krzemień" i zaraz po przyjeździe się zdenerwowałam. Wcześniej tego nie widziałam dopiero dzisiaj... mianowicie, ktoś ukradł nam pięknego około 15 letniego świerka. Po prostu go wyciął, pewnie na Boże Narodzenie. Jestem zła jak nie wiem! Nie zrobił tego nikt obcy, ani z daleka... To jest dobry powód, aby całą posesję ogrodzić. Mamy jeszcze dwa takie świerki ...
Został tylko pieniek :(

wtorek, 3 kwietnia 2012

Byłam w pracy, tak więc nie mogłam towarzyszyć mężowi w dzisiejszej wyprawie na "Krzemień" w celach dalszej budowy szamba. Dzisiaj mąż wbudował, a dokładniej zakopał w ziemi 10 m rozsącznika. Zostało jeszcze chyba coś ze 20-30 metrów. Kupiliśmy 2 tony drobnego kamienia, cena 300zł. Takie szambo to swoje kosztuje nie ma co. A nie liczymy robocizny, bo wszystko sami robimy. Pieniądze to ciągłe nieszczęście- bo albo ich brak albo za dużo :)
Pogoda w kratkę, z przewagą zimnej kratki.Czekaliśmy na tę wiosnę z utęsknieniem jak nigdy, a ona taka zimna, nieprzychylna nam jest. Jak nastanie ciepło, to obawiam się ,że to będzie lato od razu, a nie WIOSNA.

sobota, 31 marca 2012

Za zimno na cokolwiek. Mieliśmy jechać na "Krzemień" robić dalej podłogę, ale w taką pogodę nie było sensu. Zimno, wietrznie, mokro, ponuro. Jedyne co mnie cieszy to to,że trochę popadało. Dla roślin to akurat dobrze. Gorzej z nocnymi przymrozkami.
Cały czas denerwuje mnie to,że mam pracować do 67 lat. Nie chcę i nie zgadzam się z tym! 

niedziela, 25 marca 2012

Byliśmy dzisiaj na "Krzemieniu". Posadziłam 3 drzewka: platana, ambrowca i tulipanowca. Niech szczęśliwie rosną :) Zastanawiam się jaki waz ogrodowy kupić do podlewania, musi być taki co się nie skręca podczas przeciągania i podlewania. Ma ktoś może jakieś propozycje poparte doświadczeniem ? :)
Wyżej to co widzą nasze oczy w oddali :)
a niżej devon Wam się kłania i pozdrawia :)no i lekki powiew Paryża zawiał na "Krzemieniu" :)
chętnie bym sie jeszcze wybrała do tego miasta. A te samochody to propozycje na jazdę do ślubu, fotki zrobiłam na pokazach ślubnych w Bydgoszczy 

wtorek, 20 marca 2012

"Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty..." śpiewał Marek Grechuta. Nie mogłam się już jej doczekać, tęskniłam za nią jak spragniony za wodą. I nareszcie przyszła :) Tegoroczna zima nie  była dla mnie przychylna: zaczęłam chorować, w pracy kłopoty...Często w myślach nachodzi mnie zdanie, gdy oglądam TV czy doświadczam tego co się dzieje w pracy, że : "ludzie ludziom zgotowali ten los" 
Może właśnie wiosna przyniesie odetchnienie, zmieni nastrój i samopoczucie na lepsze? :)

niedziela, 18 marca 2012

System instalacji kanalizacyjnej prawie zmontowany. Zostały jeszcze do wbudowania rozsączniki. Przy okazji wkopywania pojemnika szamba koparka splantowała ładnie wcześniejszy nierówny teren.  Mój mąż bardzo się napracował minionej soboty i dzisiejszej niedzieli. Dzisiaj także pojechał na "Krzemień". Tak-w niedziele się powinno odpoczywać wiem, ale rozpoczętą wczoraj prace mąż chciał zakończyć jak najszybciej. Posadziłam wczoraj dwa wiązy chińskie, zobaczymy czy dadzą radę w naszym klimacie. W kolejce do posadzenia  czekają platan, ambrowiec i tulipanowiec :)
 Pan KOT na zdjęciach  to mój domowy ulubieniec :)


leszczyna rośnie na działce sąsiada, ale bardzo mi się podoba dlatego ją uwieczniłam. Jest prześliczna z tymi wiszącymi niby koralikami.



wtorek, 13 marca 2012

Foto

Ktoś wyciął spore drzewo :(
Taki mam widok z działki, ale tylko wtedy gdy nie ma liści 
moi koci panowie :)

Dzisiaj jest ważny logistycznie dzień. "Krzemień" został wyposażony w przydomową instalację kanalizacyjno-sanitarną :) szambo po prostu hi h
Zbiornik wraz z wszystkimi niezbędnymi rurami przyjechał aż z południa Polski. I właśnie teraz jest wkopywane w ziemię. Super, bardzo się cieszę, bo to zawsze jest krok do przodu...

sobota, 10 marca 2012

WC

Brzydko pachnąca sprawa, wydaje się być załatwiona- kupiliśmy szambo ekologiczne 3000l. Niebawem ma się zjawić na naszym Krzemieniu . Zastanawiam się czy zda egzamin... :) no po prostu musimy to zamontować...sami

czwartek, 8 marca 2012

Nadchodzi wiosna, chociaż to człowieka cieszy :) a my zastanawiamy się co wykombinować w sprawie niezbyt pachnącej aczkolwiek niezbędnej, chodzi o ...WC na "Krzemieniu"
Chcemy kupić szambo ekologiczne 3000l, ale nie wiem czy będzie się sprawdzało. Może ktoś ma takie ustrojstwo i może coś powiedzieć na jego ( tj. szamba)   temat? :) :)

niedziela, 26 lutego 2012

Każdy kolejny Dzień urodzin to coraz smutniejszy dzień w moim życiu ...
Byliśmy dzisiaj w "Jackowym Krzemieniu" na Nadwiślańskim wzgórzu. Przed odwiedzinami naszego wiejskiego domu byliśmy w kościele. Uwielbiam klimat tego starego kościoła, gdzie msze odprawia się tak  jak 30 lat temu co przypomina mi wspaniałe lata dziecięce :)  Zabrałam ze sobą aparat, ale nawet nie wyjęłam go z torby, tak było zimni i wiało, zaczął padać śnieg więc szybko zmyliśmy się do domu. Przedtem obeszłam wszystko i stwierdziłam ,że jakiś zwierz obgryzł końcówki wszystkich jarzębin, które posadziłam jesienią 2011r. Byłam zła .... :( :(

sobota, 25 lutego 2012

Wiosna 2012 roku

Tęsknie za wiosną! jej zwiastuny już są :) Chciałabym, aby wszystkie moje drzewka przeżyły tegoroczną zimę :) Zobaczymy, teraz jeszcze zbyt mocno wieje, aby jechać na "Jackowy Krzemień" może pierwszy tydzień marca będzie łaskawszy w pogodę :) Musze posadzić następne drzewka, które już kupiłam chociaż jeszcze nie dotarły do mnie. Tak więc :Klon Ginnala, świdośliwa, dąb czerwonolistny są w drodze i zostaną tej wiosny posadzone. Chcę jeszcze kupić mydleńca, platana i tulipanowaca... :)