Wizyty

niedziela, 22 kwietnia 2012

Wczoraj byliśmy na "Krzemieniu" i się zmartwiłam, bo z ponad setki brzóz posadzonych jesienią przyjęło się i puściło liście ...8 sztuk słownie osiem :( nie mam pojęcia dlaczego. A tyle pracy w to włożyłam. To zniechęca ...  Teraz w kwietniu kupiłam 50 sztuk brzozy z allegro i posadziłam w innym miejscu wokół rozsączników od szamba i samego szamba. Zobaczymy jak tym pójdzie. W miejsce tych martwych drzewek z jesieni będę sukcesywnie dosadzała nowe drzewka. Była piękna słoneczna pogoda. Ptaki śpiewały, prawie na wyciągnięcie ręki, tak  że hej :) :) tylko te jesienne drzewka mnie smuciły :( widać nie mam ręki ...

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Zrobiliśmy sobie dzisiaj wypad na "Krzemień" i zaraz po przyjeździe się zdenerwowałam. Wcześniej tego nie widziałam dopiero dzisiaj... mianowicie, ktoś ukradł nam pięknego około 15 letniego świerka. Po prostu go wyciął, pewnie na Boże Narodzenie. Jestem zła jak nie wiem! Nie zrobił tego nikt obcy, ani z daleka... To jest dobry powód, aby całą posesję ogrodzić. Mamy jeszcze dwa takie świerki ...
Został tylko pieniek :(

wtorek, 3 kwietnia 2012

Byłam w pracy, tak więc nie mogłam towarzyszyć mężowi w dzisiejszej wyprawie na "Krzemień" w celach dalszej budowy szamba. Dzisiaj mąż wbudował, a dokładniej zakopał w ziemi 10 m rozsącznika. Zostało jeszcze chyba coś ze 20-30 metrów. Kupiliśmy 2 tony drobnego kamienia, cena 300zł. Takie szambo to swoje kosztuje nie ma co. A nie liczymy robocizny, bo wszystko sami robimy. Pieniądze to ciągłe nieszczęście- bo albo ich brak albo za dużo :)
Pogoda w kratkę, z przewagą zimnej kratki.Czekaliśmy na tę wiosnę z utęsknieniem jak nigdy, a ona taka zimna, nieprzychylna nam jest. Jak nastanie ciepło, to obawiam się ,że to będzie lato od razu, a nie WIOSNA.