Wizyty

wtorek, 3 kwietnia 2012

Byłam w pracy, tak więc nie mogłam towarzyszyć mężowi w dzisiejszej wyprawie na "Krzemień" w celach dalszej budowy szamba. Dzisiaj mąż wbudował, a dokładniej zakopał w ziemi 10 m rozsącznika. Zostało jeszcze chyba coś ze 20-30 metrów. Kupiliśmy 2 tony drobnego kamienia, cena 300zł. Takie szambo to swoje kosztuje nie ma co. A nie liczymy robocizny, bo wszystko sami robimy. Pieniądze to ciągłe nieszczęście- bo albo ich brak albo za dużo :)
Pogoda w kratkę, z przewagą zimnej kratki.Czekaliśmy na tę wiosnę z utęsknieniem jak nigdy, a ona taka zimna, nieprzychylna nam jest. Jak nastanie ciepło, to obawiam się ,że to będzie lato od razu, a nie WIOSNA.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz