Wizyty

sobota, 31 sierpnia 2019

Koniec lata ^^

I stało się-nadchodzi koniec lata :(  Byłem z moją Panią nad morzem, ale prawdę powiedziawszy średnio mi się podobało. Mojej pani zresztą też, ponieważ ona nie cierpi hałasu, upałów i plażowego mrowiska. Tak, tak bo plaża często jest jak mrowisko - jeden na drugim, trzecim pogania. 
To męczarnia a nie wypoczynek. Więcej tego nie powtórzymy.

niedziela, 28 lipca 2019

Urlop

Urlop jak zwykle bez wyrazu. Właściwie się już kończy. I znowu powrót do... no własnie do czego. Do amku papku. Niby gdzieś bym chciała być, a za chwile ciesze się, że tam nie jestem.

niedziela, 15 kwietnia 2018

Chihuahua

Widzę różnicę, widzę różnicę między makro i micro rasami: BPP, a Chihuahua. To prawda, z wiekiem widzimy to czego nie widzimy jako młodzi ludzie. Siła fizyczna i psychika 30-latka mówi, że tak będzie zawsze, a to niestety nie jest prawdą. Ale trzeba dobić do pięćdziesiątki, żeby to zrozumieć, a co ważniejsze przyjąć do wiadomości. Czterdziestolatki się jeszcze łudzą, ale na darmo, niepotrzebnie. To równia pochyła !!! c.d.n.

środa, 27 grudnia 2017

Nie ma to jak sen :)

Sen to jedyne rozsądne rozwiązanie na święta... 😉

sobota, 28 października 2017

@@@

Padało , pada i będzie padało.

poniedziałek, 16 października 2017

Chi- zadumany Stanczyk

Zastanawiam się dlaczego piątek jest zrośnięty z poniedziałkiem. Sobota i niedziela, dwa dni wolnego podobno są w kalendarzu, ale  ciężko mi je zauważyć i zapamiętać tak szybko znikają, a poniedziałek ciągle jest i we wtorku, środzie itd.

niedziela, 15 października 2017

Kuki Chi

Zamieszkałem i pokochałem. Jak każde zwierzę bezgranicznie
i bezwarunkowo :) moja rodzina też odwzajemnia miłosne uczucia wobec mnie, tak przynajmniej czuję. 
Nowa rzeczywistość zastała mnie w nowym domu i poza nim. Wszystko nowe, inne... Pani mówi, że w polityce czyli poza domem no i w jej pracy zaszły ogromne zmiany. Nadeszło nowe... 
Często mówi, że swojej pracy nie lubi, jest wypalona i ma dość. Więc dlaczego nie machnie na tę pracę ogonem ? ja bym machnął
i odszedł, ale podobno w świecie ludzi to nie takie proste, a można by rzec, że nawet bardzo skomplikowane. Tego akurat nie rozumiem i dlatego w kwestii wolnej woli bardziej odpowiada mi mój świat-psi... :)